1 minuta
Ciasto zaparzane na pierogi
Ciasto zaparzane na pierogi i uszka jest bardziej elastyczne niż ciasto tradycyjne, jest miękkie, delikatne i bardziej odporne na rozgotowanie. Ciasto zaparzane lepiej również nadaję się do mrożenia „na surowo”, ponieważ wyroby mają mniejszą tendencję do sklejania się ze sobą, niż przy użyciu ciasta na letniej wodzie.
Długo szukałam swojego ciasta idealnego. Pierogi nauczyłam się lepić dość późno, bo po dwudziestym roku życia, kiedy już wiele potraw miałam opanowane i gotowałam praktycznie na co dzień. Jakoś mi się to ciasto wiecznie nie kleiło. Kiedy jednak doszłam do wprawy – pierogi stały się częstym gościem na moim talerzu, robione w ilości hurtowej, mrożone, odgrzewane, zabierane do pracy i pałaszowane przed komputerem na drugiej zmianie 😀 Nie trudno zauważyć, że jestem prawdziwą pierogową wielbicielką.
Po latach praktyki i poszukiwań, lecz stosunkowo niedawno stworzyłam prosty przepis na ciasto zaparzane o idealnie dobranych proporcjach składników. Takie najbardziej nam smakuje, takim zajadamy się najchętniej.
Podana ilość składników wystarczy na przyrządzenie około 120 pierogów (przy użyciu 1,5 kg farszu).
Ciasto zaparzane na pierogi
Course: Danie główneCuisine: Kuchnia polska15
minutes3
minutesSkładniki
1 kg mąki pszennej
5 łyżek oleju
1 łyżeczka soli
500 ml wrzącej wody
Przepis na ciasto zaparzane na pierogi krok po kroku
- Mąkę wsypuję do dużej miski, dodaję olej i sól, wszystko zalewam gorącą wodą.
- Kiedy woda przestygnie na tyle, aby nie parzyła wyrabiam ciasto ręcznie lub mikserem, w razie potrzeby należy dolać wody, lub mąki, ja nie musiałam tego robić. Użyłam mąki typ 650. Na koniec chwilę zagniatam ciasto ręcznie, formując je w kształt kuli.
- Ciasto musi być lepkie, im mniej mąki dodamy tym lepiej. Warto ilość lepkość ciasta regulować dopiero na stolnicy – podsypując podczas wałkowania, wtedy brzegi naszych pierogów będą pięknie się sklejać, a po ugotowaniu będą delikatne i sprężyste.
- Z powstałej masy urywam kawałek ciasta, tworząc kulkę wielkości pomarańczy, resztę ciasta przykrywam, lub wkładam do foliowego woreczka, aby nie obeschło.
- Ciasto lekko podsypuję mąką na stolnicy i wałkuję je na grubość około dwóch/trzech milimetrów.
- Z ciasta wykrawam krążki, nakładam farsz, sklejam w pożądany kształt i kładę na desce oprószonej mąką, gdzie czekają na gotowanie.
- Pierogi i uszka z ciasta zaparzanego wrzucam na gotującą się wodę partiami po kilkanaście sztuk. Na średnim ogniu gotuję je 3 minuty od wypłynięcia.